Erotyk

Kształt moich piersi.
Widzisz jego zarys, powoli zbliżasz się dłoniami.
Obrysowujesz jego owal na materiale, obejmujesz i pieścisz delikatnie.
Muskasz ustami moją szyję, odchylam głowę i przymykam oczy.

Szybuję w przestrzeni, czystym tlenie, który odurza.
Jestem poza rzeczywistością, a Ty rozpinasz mi stanik.
Przesuwasz dłoń wzdłuż pleców.
Dotykasz ramienia i zdejmujesz go powoli.

Koronki opadają, a ja oblizuje usta i mocniej szukam Twoich.
Twoje dłonie muskają moją napiętą skórę, rozkosz.
Czuję ją, przeszywa mnie na wskroś.
Oddaje się bezwiednie Twojej pieszczocie.
Nie myślę, lecz mocno odczuwam tę magię między nami.

Usta łączą się łapczywiej, choć za chwilę delikatniej,
pokrywamy się tysiącem pocałunków, muskamy językami
i uśmiecham się bezwiednie. Czuję się wspaniale.